Szkice tożsamości : Janina Motylewska, Katarzyna Czylok, Ludwik Bromnik, Hildegarda Niemiec, Jan Jezry Szeruda, Helena Szeruda. Leon Koczy, Gunther Wytrzens
Oto kilka opowieści o ludziach zwykłych i niezwykłych zarazem, o ich losach niby zwyczajnych, a jednak niezwyczajnych. Bowiem...Gdziekolwiek byśmy nie byli, czegokolwiek nie czynili, budujemy miejsca, w których przychodzi nam spędzić czas na ziemi. Bo... "To ludzie tworzą miejsca" - powiadają. I święta to racja. Ścieżki życiowe pełne są okoliczności wartych zapamiętania. Niemal u każdego. Są jednak i takie, które zaznaczają się wyraźniej, które wpływają na kształt i charakter całego otoczenia. Jeśli zatem mówimy o małych ojczyznach, to ze świadomością, że o ich istnieniu decydują ludzie, ich wysiłek, starania, a w gruncie rzeczy dorobek, czy dokonania. I to zarysowuje wartości regionu. Chciałoby się rzec - szkicuje naszą tożsamość.
Z tej ziemi : Marian Wójtowicz, Karol Ochman, Leon Michalczyk, Stanisław Łuczkiewicz, Stanisław Dyboski, ks. Erwin Duda, Jan Broda, Paweł Błahut, Jan Chmiel
Nasza teraźniejszość zbudowana jest na przeszłości. Niemal każdy człowiek wnosi coś w budowlę odrębną od innych ziem. I pewnikiem wszystko byłoby inaczej, gdyby nie splot zdarzeń, które decydują o naszej tożsamości. Powiada się bowiem, że to ludzie tworzą miejsca... Oto więc przypowieść o kilku postaciach, które wyraziście zaznaczyły swą przynależność. Tych z niedawnej i starszej historii jest, rzecz jasna, o wiele więcej, ale od czegoś przecież trzeba zacząć...
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: [redaktor wydania: Mirosław Siemiński ; współpraca: Bożena Krzempek, Barbara Siemińska i Joanna Sosna].
Z tej ziemi : Marian Wójtowicz, Karol Ochman, Leon Michalczyk, Stanisław Łuczkiewicz, Stanisław Dyboski, ks. Erwin Duda, Jan Broda, Paweł Błahut, Jan Chmiel
Nasza teraźniejszość zbudowana jest na przeszłości. Niemal każdy człowiek wnosi coś w budowlę odrębną od innych ziem. I pewnikiem wszystko byłoby inaczej, gdyby nie splot zdarzeń, które decydują o naszej tożsamości. Powiada się bowiem, że to ludzie tworzą miejsca... Oto więc przypowieść o kilku postaciach, które wyraziście zaznaczyły swą przynależność. Tych z niedawnej i starszej historii jest, rzecz jasna, o wiele więcej, ale od czegoś przecież trzeba zacząć...
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: [redaktor wydania: Mirosław Siemiński ; współpraca: Bożena Krzempek, Barbara Siemińska i Joanna Sosna].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W epoce, gdy na mapie piłkarskiej amatorskich klubów raczej ubywa, nie wszystko musi być beznadziejne i smutne. W niektórych organizmach sportowych jest inaczej, jakby wbrew nieprzychylnym czasom. I chociaż działacze z reguły pozostawieni są sami sobie, to są nadzwyczaj skuteczni i sprawni.Dziś można powiedzieć, że powiódł się odważny eksperyment śrubowania poziomu organizacyjnego w Drogomyślu. Najwyraźniej półtorej dekady temu uznano, że futbol w małej miejscowości nie musi gnuśnieć pomiędzy najniższymi szczeblami rozgrywek, ale warto pokusić się także o lepszy wynik sportowy. Lecz nie po nagle, a konsekwentnie i z rozumem. Spójrzmy zatem, jak wyglądało wznoszenie tej drogomyskiej budowli, główną uwagę skupiając na tym, co powinno być solą klubu sportowego, czyli na sportowcach i ich staraniach o wchodzenie na coraz wyższy poziom sztuki piłkarskiej.
UWAGI:
Nazwa pierwszego autora wyróżniona typograficznie. Oznaczenia odpowiedzialności: Mirosław Siemiński, Bożena Krzempek, Barbara Siemińska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W epoce, gdy na mapie piłkarskiej amatorskich klubów raczej ubywa, nie wszystko musi być beznadziejne i smutne. W niektórych organizmach sportowych jest inaczej, jakby wbrew nieprzychylnym czasom. I chociaż działacze z reguły pozostawieni są sami sobie, to są nadzwyczaj skuteczni i sprawni.Dziś można powiedzieć, że powiódł się odważny eksperyment śrubowania poziomu organizacyjnego w Drogomyślu. Najwyraźniej półtorej dekady temu uznano, że futbol w małej miejscowości nie musi gnuśnieć pomiędzy najniższymi szczeblami rozgrywek, ale warto pokusić się także o lepszy wynik sportowy. Lecz nie po nagle, a konsekwentnie i z rozumem. Spójrzmy zatem, jak wyglądało wznoszenie tej drogomyskiej budowli, główną uwagę skupiając na tym, co powinno być solą klubu sportowego, czyli na sportowcach i ich staraniach o wchodzenie na coraz wyższy poziom sztuki piłkarskiej.
UWAGI:
Nazwa pierwszego autora wyróżniona typograficznie. Oznaczenia odpowiedzialności: Mirosław Siemiński, Bożena Krzempek, Barbara Siemińska.