Harrison Shepherd spędza młodość w Meksyku, dokąd zabrała go matka, uciekając z kochankiem z Waszyngtonu. Życia uczy się z książek i od służących, a kiedy musi zacząć zarabiać na utrzymanie, zdobywa pracę u słynnego muralisty Diega Rivery. Żona malarza, egzotyczna Frida Kahlo, staje się jego przyjaciółką na całe życie, i to dzięki niej poznaje wygnanego z ojczyzny komunistę Lwa Trockiego.
Życie Shepherda nieuchronnie zwiąże się ze sztuką, rewolucją i skandalami z nagłówków gazet. Lata później będzie się z tym zmagał jako pisarz w kraju, w którym się urodził - rasistowskim, ogarniętym antysowiecką histerią, niszczącym ludzi podejrzanych o komunizm czy zdradę. I poczuje, jak ogromny jest rozdźwięk między tym, jak widzą go media, a tym, jaki jest. A dręczące go od dawna pytania o własną tożsamość i swoje miejsce na ziemi nabiorą nowego wymiaru.